Thursday 20 June 2013

Metryczka - Stópki na dłoniach

Moja metryczka już się tworzy. Zaczęłam ją haftować wczoraj wieczorem. Powiem, że idzie całkiem nieźle, jak na razie. Wyszywam muliną DMC i wydaje mi się, że jest lepsza od Ariadny... Może to tylko moję odczucie. Niestety nie zrobiłam żadnego zdjęcia bo już było późno i ciemno. Jeszcze nic nie widać poza kilkoma rzędami w brązowych odcieniach muliny. Postaram się pokazać pierwsze krzyżyki. 

A jeszcze jedno, chciałam życzyć Oli z blogu realizacja marzeń, powodzenia w wyszywaniu tego ślicznego obrazka. 

Pozdrawiam Wszystkich w jak mi wiadomo  (bynajmniej na południu Polski), upalne polskie lato!

Sunday 16 June 2013

Nowy haft

Nosiłam się z zamiarem zrobienia w pierwszej kolejności igielnika. Jednak zdecydowanie muszę przełozyć to na późniejszy termin. Może zaraz po tym projekcie o którym chciałam Wam powiedzieć dziś. Moja koleżanka z pracy niedługo urodzi maluszka. Nikt nie wie kto to będzie czy chłopczyk czy dziwczynka, nawet Ona sama bo chciała mieć niespodziankę. Kiedyś powiedziałam jej, że zrobię jej pamiątkę kiedy Dzidziuś się urodzi. Niestety nie mam za wiele czsu i muszę się sprężyć. Postanowiłam, że wyhaftuję coś neutralnego co będzie pasowało do chłopca i dziewczynki. 



Pewnie widząc te zdjęcia domyślacie się jaki to wzór. Nie jest duży i mam nadzieję, że dość szybko będzie się go haftować. Zacznę dziś i zobaczymy jak pójdzie bo mam dużo zajęć w przyszłym tygodniu. Kto wie czy nie usiąde do niego spowrotem dopiero w piątek. Będę pokazywać postepy :)

Monday 3 June 2013

Cztery Pory Roku-Wiosna odsłona 8

Prezentuję dziś ósmą odsłonę mojego haftu z serii "Cztery Pory Roku - Wiosna" B. Sikora-Małyjurek. Skończyłam go wyszywać podczas weekendu. Jak wcześniej pisałam miałam z nim przeboje z powodu brakującego kawałaka kanwy. Udało mi się go doszyć i niestety patrząc pod kątem widać, że są dwa rzędy krzyżyków, gdzie mozolnie zszywałam obie częście. Jednak patrząc w taki sposób jak będzie wisiał na ścianie trzeba się dobrze przyjżeć, żeby zobaczyć linie szycia. Na razie nie będę go oprawiać mam nadzieję, że przyjdzie mi wena i wyhaftuję kolejne Pory Roku. Przyznam, że ładnie by wyglądały wszystkie cztery na ścianie w jednakowych ramach.