Moja metryczka już się tworzy. Zaczęłam ją haftować wczoraj wieczorem. Powiem, że idzie całkiem nieźle, jak na razie. Wyszywam muliną DMC i wydaje mi się, że jest lepsza od Ariadny... Może to tylko moję odczucie. Niestety nie zrobiłam żadnego zdjęcia bo już było późno i ciemno. Jeszcze nic nie widać poza kilkoma rzędami w brązowych odcieniach muliny. Postaram się pokazać pierwsze krzyżyki.
A jeszcze jedno, chciałam życzyć Oli z blogu realizacja marzeń, powodzenia w wyszywaniu tego ślicznego obrazka.
Pozdrawiam Wszystkich w jak mi wiadomo (bynajmniej na południu Polski), upalne polskie lato!
Dziękuję Ci bardzo, mam nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać początki swojego xxx u siebie na blogu:) Pozdrawiam!:D
ReplyDelete