Witam serdecznie!
Jak wcześniej pisałam wiecie już co było powodem mojej nieobecności. Opieka nad malutką Nadią zabiera mi większość czasu. Jetem teraz w Polsce to moja mama i babcia pomagają mi jak tylko mogą, żebym również miała chwilę dla siebie i mojego haftowania. Tą metryczkę zaczęłam haftować jeszcze jak byłam w Anglii, ale teraz mając więcej czasu prace nabrały tempa.
Mówiłam, że będzie to prezent dla mojej koleżanki, ale chyba zostawię go dla siebie i będzie pamiątką narodzin Nadusi. Dla małej Emilki - córeczki mojej koleżanki wymyślę coś innego. Sami zobaczcie jak powstaje mój mały obrazek.
Poza tym nie mogę uwierzyć jak szybko leci czas. Jeszcze trzy tygodnie i będą Święta Bożego Narodzenia. Pierwsze Święta z moja kochaną córcią! :)
Pięknie to wygląda!
ReplyDeleteA każde kolejne Święta z Nadią niech przynoszą coraz więcej radości :)