Thursday 22 December 2011

Odkrycia

Nie było mnie kilka dni, ale to nie oznacza, że nie zaglądałam na swojego i innych blogi :) W wolnej chwili wieczorem czy na przerwie w pracy szukam, oglądam podziwiem. Z tego mojego wyszukiwania znalazłam coś całakiem ciekawego i możliwe, że innym, z bogatym doświadczeniem hafciarskim, krawieckim wyda się to mało interesujące. Jest to blog, który możesz obejrzeć  tutaj. Jego właścicielka wspaniale pokazuje krok po kroku jak wykonać pewne rzeczy co dla początkujących może być bardzo przydatne. Jestem pewna, że ja będę tam zaglądać!
Poza tym Święta zbliżają się ogromnymi krokami. Wręcz nie mogę się doczekać. Jednak ku memu zdziwieniu  przyznaje się bez bicia - raczej nie ciągnie mnie do gotowania, pieczenia itp., wczoraj jak wypakowywałam zakupy ogarnęła mnie ogromna ochota zabrać się w momencie za pieczenie, robienie śledzia i sałatek. Ledwo się powstrzymałam. Przypuszczam, że mała albo wręcz nic by nie zostało na Święta i to bynajmniej nie z powodu zbyt długiego okresu przechowywania, a z powodu apetytu na takie piękne i smaczne potrawy, które powiedzmy sobie szczerze nie robimy na codzień. W planach na dzisiejszy wieczór mam przygotowanie słoiczka na TUSAL 2012. Jeżeli tylko macie ochotę zapiszcie się! Jest jeszcze czas :) 

No comments:

Post a Comment